Pod koniec roku zebraliśmy ostatecznie znaczną część naszych doświadczeń i zgromadzonej przez ostatnie lata praktycznej wiedzy. I właśnie przerzuciliśmy ją na „papier”.
Z przyjemnością oddaję w Twoje ręce naszą najnowszą kancelaryjną publikację pt. „Bezpieczne nabycie jachtu!”
Publikacja Bezpieczne nabycie jachtu (eBook)
Ma ona format eBooka (pdf.) i stanowi odpowiedź na szereg pytań, które otrzymujemy w ramach udzielonych porad prawnych, w trakcie obsługi konkretnych spraw lub całego procesu nabywania jachtu.
Jest dość mocno rozbudowana, bo zawiera sporo merytorycznych wskazówek, które mają dość uniwersalny charakter i będą pomocne, gdy podejmujesz decyzję o zakupie jachtu.
Sezon żeglarski 2022 r. zbliża się ku końcowi i można przejść do jego podsumowania.
W tym roku, startując w barwach rosnącego w siłę Yacht Klubu Polski Szczecin wzięliśmy udział w dwóch projektach regatowych:
Ekstraklasie Żeglarskiej
organizator Polska Liga Żeglarska zapewnia 9 jednakowych jachtów klasy RS21; rozgrywki – trochę jak w piłce nożnej – składają się z trzech poziomów (ekstraklasy, I i II ligi); na jednym poziomie startuje 18 załóg reprezentujących kluby z całej Polski;
match-racingu
tutaj organizatorzy również dostarczają sprzęt; jachty są mocno zróżnicowane – od małych RS21 po ciężkie DS37, czy SM 40; ścigamy się w różnych miejscach (na świecie), ale w formule „jeden na jeden” (na linii startu nie 9 jachtów, a tylko 2).
Wpadkowo w tym roku doszła również trzecia formuła: team-racing.
Ale po kolei…
Ekstraklasa Żeglarska
Do Ekstraklasy Żeglarskiej (najwyższego z 3 poziomów rozgrywek Polskiej Ligi Żeglarskiej) przystępowaliśmy po ubiegłorocznym awansie z I Ligi.
W 2022 r. wdrożyliśmy plan treningowy na jachtach RS21 (wygrane regaty meczowe w kwietniu w Gdyni i majowy trening w Sopocie). I początkowo nawiązaliśmy walkę o czołowe lokaty w Ekstraklasie, zwłaszcza w pierwszych regatach w Sopocie (5 miejsce) i w Gdyni (pierwszy dzień kończąc na podium). Potem było już nieco gorzej (ostatecznie 7 miejsce w Gdyni i rozczarowujące 13 w Trzebieży).
Medialne informacje o budowie portu instalacyjnego w Świnoujściu i zakładu produkcyjnego znanego duńskiego koncernu Vestas w Szczecinie rozgrzały obserwatorów gospodarki morskiej w ostatnich dniach.
Oficjalne podpisanie umów, z terenami dwóch czołowych szczecińskich spółek Skarbu Państwa w tle (MSR Gryfia i SS „Wulkan”) dodało całemu wydarzeniu mocnego, stoczniowego kolorytu 😉
Spotkanie odbyło się w obecności prezesów zainteresowanych spółek, w tym D. Obajtka (stojącego na czele PKN Orlen SA) i z udziałem ambasadorów Danii (z uwagi na Vestas) i Kanady (z uwagi na Northland Power, partnera merytorycznego dla Orlenu w pierwszej fazie budowy MEW, w ramach celowej spółki Baltic Power).
Zapowiedzi są bardzo optymistyczne.
Mam jednak mieszane uczucia.
Jestem już przecież trochę nauczony doświadczeniem szczecińskiej ST3 Offshore sp. z o.o., a także historią terenu zajmowanego wcześniej przez świnoujski oddział MSR Gryfia SA.
Nie wspomnę już o historii innych planów, które miały na siłę podnieść znajdujący się jakoby w ruinie przemysł stoczniowy i otworzyć oczy niedowiarkom.
Vestas
Najrzetelniej wygląda sytuacja i potencjalny plan biznesowy firmy Vestas.
Zapowiadana inwestycja powinna być zrealizowana w terminie i przynieść wymierne korzyści firmie, jak i regionowi.
Nowa fabryka i uprzemysłowienie nowego terenu w granicach Portu Szczecin to dobry gospodarczy sygnał. Dla dostawców, podwykonawców i samorządu (podatek od nieruchomości).
„Patryku! A czy raport Najwyższej Izby Kontroli może być dowodem w postępowaniu sądowym?”
Takie pytanie otrzymałem bezpośrednio lub pośrednio dzisiaj pięciokrotnie i to od różnych osób 🙂
Skąd takie poruszenie?
Okazuje się, że opublikowany został dzisiaj pokontrolny końcowy raport Najwyższej Izby Kontroli ws. działalności i restrukturyzacji Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia SA oraz zaangażowania Funduszu Rozwoju Spółek SA w procesy naprawcze i sprawowanie nadzoru właścicielskiego.
Na oficjalnej stronie NIK można znaleźć skróconą treść wniosków w publikacji pt.:
A także: pełny raport wraz z załącznikami, w tym – ze stanowiskiem Ministra Infrastruktury do informacji o wynikach kontroli (podpisanym przez wiceministra M. Gróbarczyka) oraz opinią Prezesa NIK do stanowiska Ministra.
Dla całej branży lektura obowiązkowa 🙂
Czy zatem raport z wyników kontroli NIK może być dowodem w postępowaniu sądowym?
Oczywiście, jest to dowód z dokumentu.
Dokumentu urzędowego.
I to stwierdzającego ustalenia konstytucyjnego organu państwa.
Każdy Sąd powinien go prześledzić z uwagą w każdej sprawie, w której stroną jest jedna ze spółek wymienionych w tym raporcie.
Absolwent UAM w Poznaniu. Prowadzi kancelarię w Szczecinie. Specjalizuje się w prawie cywilnym i gospodarczym, w tym związanym z obsługą podmiotów gospodarki morskiej i przemysłu jachtowego. [Więcej]