W listopadzie upłynął rok od otwarcia przyspieszonego postępowania układowego wobec przedsiębiorstwa ST3 Offshore sp. z o.o. z siedzibą w Szczecinie. Niestety, w dalszym ciągu nie zostało ono zakończone i nic nie zapowiada, aby nastąpiło to w najbliższym czasie…
Dla przypomnienia procedurę restrukturyzacyjną opisywałem już wcześniej TUTAJ>>>
Oczywistym założeniem, które przyświecało ustawodawcy przy wprowadzeniu przyspieszonego postępowania układowego wobec niewypłacalnego przedsiębiorcy, była na pewno jego szybkość. Zgodnie z ustawą, nadzorca sądowy sporządza oraz składa sędziemu-komisarzowi plan restrukturyzacyjny, spis wierzytelności oraz spis wierzytelności spornych już w terminie dwóch tygodni od dnia otwarcia takiego postępowania.
Natomiast niezwłocznie po złożeniu tych dokumentów sędzia-komisarz wyznacza termin zgromadzenia wierzycieli w celu głosowania nad układem.
„Niezwłocznie” to dość niedookreślone pojęcie, przez co w praktyce może wywoływać wątpliwości co do tego, w jakim terminie takie zgromadzenie powinno zostać zwołane. Utarło się, że chodzi o termin od 7 do 14 dni, ale wszystko zależy od okoliczności konkretnej sprawy.
O zasadach udziału i głosowania na zgromadzeniu wierzycieli pisałem już także wcześniej TUTAJ >>>
Niewątpliwie, przeszkodą do szybkiego i sprawnego przeprowadzenia postępowania restrukturyzacyjnego może być na pewno znaczna, a niekiedy bardzo duża liczba wierzycieli.
Głosowanie bez zgromadzenia wierzycieli
W przypadku, gdy odbycie zgromadzenia wierzycieli jest utrudnione, sędzia komisarz może postanowić o przeprowadzeniu głosowania w innym trybie, w tym również z pominięciem zwoływania zgromadzenia wierzycieli.
Omawiana regulacja daje pełną możliwość odstąpienia od zgromadzenia wierzycieli i przeprowadzenia jedynie głosowania, które może odbyć się w dowolny sposób (również pisemnie).
Warunkiem koniecznym dla skorzystania z tejże możliwości jest znaczna liczba wierzycieli, która powoduje techniczne utrudnienia w odbyciu zgromadzenia wierzycieli.
Postanowienie w przedmiocie przeprowadzenia głosowania bez formalnego zwoływania zgromadzenia wierzycieli wydaje sędzia-komisarz na posiedzeniu niejawnym. Na postanowienie to przysługuje jednak zażalenie uczestnikom postępowania, którzy mogą zaskarżyć powyższą decyzje procesową w terminie tygodnia od jego obwieszczenia.
Ta regulacja zasługuje z pewnością na uznanie, albowiem daje szansę faktycznego szybkiego zakończenia postępowania restrukturyzacyjnego. Szkoda, że sądy jednak niezbyt często korzystają z przyznanego uprawnienia, co z kolei przekłada się na czas trwania postępowań restrukturyzacyjnych.
Pierwsza rocznica restrukturyzacji
Odnosząc powyższe uwagi do postępowania restrukturyzacyjnego toczącego się wobec ST3 Offshore sp. z o.o., wskazać należy, że z pewnością jednym z czynników wpływających na to, że postępowanie trwa już ponad rok, jest właśnie znaczna ilość wierzycieli.
Przy czym, wśród przeszło 400 wierzycieli spółki, znajdują się nie tylko polscy, ale także zagraniczni przedsiębiorcy. Tak zupełnie na marginesie, nie wyobrażam sobie w ogóle komfortu warunków takiego zgromadzenia. Zwłaszcza zakładając, że każdy z wierzycieli byłby zainteresowany udziałem choćby jednoosobowo. O sytuacji, gdy w zgromadzeniu chcą wziąć udział np. dwaj członkowie zarządu i prawnik (w charakterze pełnomocnika), to już nawet nie ma co wspominać.
W tej sprawie właśnie pożądane byłoby rozważenie skorzystania z możliwości przeprowadzenia jedynie pisemnego głosowania i całkowite odpuszczenie zwoływania zgromadzenia wierzycieli.
Takim rozwiązaniem bez wątpienia zainteresowana byłaby większość wierzycieli. Wierzycieli, którzy przecież wykonali zlecone przez dłużnika zamówienia, wystawili z tego tytułu faktury. Faktury zostały zaksięgowane, podatki rozliczone, wierzyciele w dalszym ciągu nie otrzymali należnego im przychodu, a przymusowe dochodzenie usprawiedliwionych i uznanych przez dłużnika roszczeń blokowane jest – de facto – w majestacie prawa przez kolejny 13 miesiąc i to w sytuacji, gdy zadłużone przedsiębiorstwo dalej funkcjonuje.
Przystąpienie do głosowania z zaniechaniem zwoływania zgromadzenia w szybszy sposób prowadzić będzie do zakończenia postępowania, na które wierzyciele oczekują z niecierpliwością.
W przeciwnym razie, niezmiernie trudno jest dalej uzasadniać logikę i sens „przyspieszonego” postępowania restrukturyzacyjnego.
Zakończenie restrukturyzacji – i co dalej?
Przeanalizujmy jeszcze możliwe sposoby zakończenia przyspieszonego postępowania układowego i ich skutki – w szczególności z punktu widzenia wierzycieli.
W razie przyjęcia przez zgromadzenie wierzycieli układu podlega on zatwierdzeniu przez sąd restrukturyzacyjny, co następuje postanowieniem.
Z chwilą uprawomocnienia się postanowienia postępowanie restrukturyzacyjne zostaje zakończone, a fakt ten podlega obwieszczeniu. Od tego momentu prawa i obowiązki dłużnika w stosunku do jego wierzycieli są jakby określone na nowo. Układ wiąże tych wierzycieli, których wierzytelności według ustawy są objęte układem, chociażby nie zostały umieszczone w spisie wierzytelności.
Z dniem uprawomocnienia się postanowienia zatwierdzającego układ postępowania zabezpieczające i egzekucyjne prowadzone przeciwko dłużnikowi w celu zaspokojenia wierzytelności objętych układem ulegają umorzeniu z mocy prawa. A tytuły wykonawcze lub egzekucyjne, obejmujące wierzytelności objęte układem, tracą wykonalność.
Natomiast zawieszone postępowania zabezpieczające i egzekucyjne prowadzone przeciwko dłużnikowi w celu zaspokojenia wierzytelności nieobjętych układem mogą zostać podjęte na wniosek wierzyciela.
W przypadku, gdy dłużnik nie wywiązuje się z postanowień układu i go nie wykonuje sąd, na wniosek wierzyciela, nadzorcy wykonania układu albo innej osoby, która z mocy układu jest uprawniona do wykonania lub nadzorowania wykonania układu, uchyla układ. W następstwie tego dotychczasowi wierzyciele mogą dochodzić swych roszczeń w pierwotnej wysokości, a wypłacone na podstawie układu sumy zalicza się na poczet dochodzonych wierzytelności.
Brak porozumienia na linii dłużnik – wierzyciele
Nieprzyjęcie przez zgromadzenie wierzycieli układu powoduje obowiązkowe umorzenie postępowania. Na postanowienie sądu przysługuje zażalenie i co znamienne, zażalenie należy wnieść w nieprzekraczalnym terminie dwóch tygodni.
Brak zgody wierzycieli na przyjęcie układu, a w konsekwencji umorzenie przyspieszonego postępowania układowego, otwiera zarówno przed wierzycielami, jak i przed dłużnikiem wachlarz dodatkowych możliwości, które mają na celu odpowiednie wyegzekwowanie należności lub przywrócenia dłużnikowi zdolności do wykonywania zobowiązań.
Przede wszystkim wierzyciele uprawnieni są do wytoczenia odpowiednich pozwów i uzyskania tytułów egzekucyjnych na drodze sądowej. Bądź też, jeżeli posiadają już tytuły wykonawcze, skierowania sprawy do postępowania egzekucyjnego.
Powracając do kazusu ST3 Offshore sp. z o.o., niestety, ale wierzycielom nie pozostaje nic innego, jak oczekiwać bądź to na termin zwołania zgromadzenia wierzycieli, bądź też na informację o pominięciu zgromadzenia i przeprowadzenie wyłącznie głosowania nad układem.
Można mieć jedynie nadzieję, że postępowanie restrukturyzacyjne w tej sprawie rzeczywiście niedługo przyspieszy…
{ 1 komentarz… przeczytaj go poniżej albo dodaj swój }
Dzień dobry, bardzo ciekawy wpis. Mam tylko jedno pytanie co dzieje się w przypadku uchylenia układu? Czy wówczas wierzyciele znów mogą wszcząć postępowania egzekucyjne przeciwko dłużnikowi?