Wyobraź sobie taką sytuację:
- jest rok 2017,
- współpracujesz z zachodnią firmą w budzącej pozytywnej skojarzenia branży morskiej energetyki wiatrowej (offshore wind energy),
- udział państwowego funduszu MARS wzmacnia tylko wiarygodność i rzetelność tej firmy,
- pracujesz ciężko, płacisz podwykonawcom, dostawcom, płacisz podatki,
- nagle firma przestaje płacić Twoje faktury (do wydłużonych terminów płatności się już przyzwyczaiłeś, ale tym razem patrzysz na konto i nie widzisz żadnej spłaty zaległych należności),
- rozmawiasz z ludźmi, branża się zaczyna niepokoić, niektórzy składają pozwy,
- nagle pojawia się informacja o postępowaniu restrukturyzacyjnym, które blokuje postępowania sądowe i egzekucyjne,
- tylko nieliczni wierzyciele (którzy zamiast pozwu złożyli wniosek o ustanowienie hipotek) są w stanie egzekwować swoje należności,
- reszta czeka, 1 rok, 2 lata, przyjmuje układ (w ramach którego wszystko przecież ma być zwrócone, bo będzie inwestor i rynek offshore wind w Polsce ma rosnąć);
- inwestor się wycofuje, zamówień nie ma
- w 2020 r. sąd ogłasza upadłość,
- a Ty kasy nie masz dalej,
- syndyk przeprowadza 6 przetargów (w międzyczasie niektórzy w tym czasie sprzedali swoje wierzytelności po kosztach, nie wierząc w zaspokojenie),
- ale tu nagle! SENSACJA! Duński kapitał kupuje firmę i to – co prawda za nieco obniżoną kwotą – 172.000.000 PLN!
- umowy podpisane, zgoda ministra ostatecznie wydana, inwestor płaci całą kwotę we wrześniu 2023 r.
- syndyk składa listę wierzycieli i duński król wizytuje nową fabrykę…
- zaczyna się czas oczekiwania na sąd.
Trochę historii, ale stanowi dobre wprowadzenie.
W ostatnim wpisie poświęconym upadłości ST3 pisałem o zatwierdzonej liście wierzytelności i kolejnych krokach zmierzających do ostatecznego zakończenia postępowania upadłościowego.
Była to dobra wiadomość dla wierzycieli ST3 i jednocześnie ostatni krok do zakończenia upadłości.
Ostatnia prosta…
Warto przypomnieć, że lista wierzytelności została przez syndyka przedstawiona dokładnie 15 września 2023 r.
29 września 2023 r. minął termin na złożenie sprzeciwów co do listy wierzytelności. Takie sprzeciwy wnieśli wierzyciele z grupy II (zaległości podatkowe) i grupy III (odsetki od należności głównych). Termin na rozpatrzenie sprzeciwów minął 29 listopada 2023 r.
Natomiast wierzyciele z grupy I (pracownicy) nie wnieśli sprzeciwów.
Przy braku sprzeciwów pracowników przedsiębiorstwa sąd mógł częściowo zatwierdzić listę wierzytelności.
Mógł, ale tego nie zrobił…
Skarga na przewlekłość sądu
Brak reakcji organu rozpoznającego sprawę uniemożliwia wypłatę zaległych należności pracowniczych, które byłyby pokryte w całości z uzyskanej kwoty sprzedaży przedsiębiorstwa.
Takie działanie przynosi szereg ujemnych skutków dla szerokiej grupy podmiotów, w szczególności ze względu na poziom inflacji i dewaluację pieniądza. Ogranicza możliwość zaspokojenia większej grupy podmiotów, a to przecież stoi w sprzeczności z celami postępowania upadłościowego.
Po kilkukrotnych bezskutecznych próbach przekonania sądu do podjęcia jakichkolwiek czynności, konieczna okazała się skarga na przewlekłość postępowania.
Złożyliśmy ją w imieniu kilku pracowników i kilku wierzycieli.
Tak mniej więcej wyglądała jej część wstępna:
Na efekt nie trzeba było długo czekać 😉
Czwarta władza
Choć odnoszę wrażenie, że najsilniejszy wpływ na sądową reakcję miała tzw. czwarta władza.
W dniu 4.03.2024 r. ukazał się obszerny artykuł w Gazecie Wyborczej cytujący nasze argumenty. Warto przeczytać! 🙂
Cytat z tej publikacji:
„Upadła fabryka sprzedana, nową zwiedzał król, a wierzyciele ciągle czekają na pieniądze.”
zdecydowanie oddaje istotę sprawy.
Ten sam problem poruszyłem również w kolejnym artykule, tym razem na łamach Głosu Szczecińskiego.
Też warto przeczytać! 🙂
A tymczasem, już 4 marca 2024 r. (tego samego dnia, w którym “wypłynęła” informacja o skardze) sąd wydał postanowienie i zatwierdził listę wierzytelności w grupie I i podjął czynności związane ze sprzeciwami z grupy II i III.
Czyli można to było zrobić chyba od ręki, a nie czekać kolejne miesiące.
Plan podziału ST3 Offshore
W każdym razie, sprawa ruszyła.
Na początku marca sąd zobowiązał syndyka do sporządzenia częściowego planu podziału.
Niestety tutaj też obowiązuje procedura, która w praktyce może trochę potrwać.
O tym już pisałem, ale warto przypomnieć:
- po sporządzeniu planu podziału syndyk wysyła go do sędziego-komisarza, który może nanieść na ten plan poprawki albo zobowiązać do tego syndyka;
- następnie sędzia-komisarz zawiadamia upadłego (oraz członków rady wierzycieli, jeżeli została powołana) i obwieszcza, że plan podziału można przeglądać w sekretariacie sądu i w terminie dwóch tygodni od dnia obwieszczenia wnosić zarzuty przeciwko planowi podziału;
- ewentualne zarzuty do planu podziału rozpoznaje sędzia-komisarz, a w razie potrzeby może nawet taką osobę wysłuchać. Na postanowienie sędziego-komisarza dotyczącego zarzutów przysługuje zażalenie, które składa się w terminie 7 dni;
- jeżeli nie wpłynęły zarzuty, to sąd zatwierdza plan podziału i obwieszcza go. Samo zatwierdzenie planu ma charakter całościowy, co oznacza, że nie można go zatwierdzić jedynie w części.
Stanowisko sądu
Rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Szczecinie na początku marca przyznał, że postępowanie przeciąga się.
Jednym z powodów jest obciążenie pracą kilkoro sędziów wydziału gospodarczego, którzy oprócz upadłości przedsiębiorstw rozpatrują też upadłości konsumenckie i restrukturyzacje firm.
Rzecznik wyjaśnił, że postępowania upadłościowe i restrukturyzacyjne są bardzo skomplikowane, przez co sędziowie mają bardzo dużo pracy. Do skomplikowanej procedury dochodzi jeszcze skala (ok. 500 wierzycieli) postępowania upadłościowego ST3 Offshore.
W tej procedurze jest wieloetapowa kontrola, sądu i wierzycieli, aby pieniądze zostały właściwie podzielone i trafiły do osób uprawnionych.
Teraz już z górki?
Niewątpliwie skarga na przewlekłość odniosła pożądany dla wierzycieli rezultat, a zwłaszcza jej upublicznienie.
Czynności zostały podjęte momentalnie, sąd wydał odpowiednie postanowienia i zarządzenia.
Sporządzenie planu podziału, zatwierdzenie go przez sędziego-komisarza i obwieszczenie otworzy wreszcie wierzycielom drogę do podziału zebranych w masie upadłości środków i wypłacenia zaległych należności.
Ciężko powiedzieć, ile to jeszcze potrwa (oby jak najkrócej!).
Niewątpliwie zbliżamy się wreszcie do końca tej epopei i miejmy nadzieję, że byli pracownicy ST3 Offshore szybko odzyskają należności.
Optymistycznie zakładam, że pracownicy powinni być spłaceni przed wakacjami.
Z wierzytelnościami z grupy II i III może być trochę gorzej. Ale przed świętami Bożego Narodzenia 2024 temat ma szansę być zamknięty.
Ale przyznaj.
Tak obiektywnie.
Czy to aby nie za długo?
Czy systemowo jest coś tu nie tak?
Ja jestem o tym przekonany.
No nic. Z kancelaryjną załogą trzymamy rękę na pulsie (w tej sprawie w sumie to już od samego początku w 2017 r.) i liczę na to, że w końcu uda się potwierdzić pierwsze płatności.
Patryk Zbroja
adwokat
***
Polish Offshore Wind – podsumowanie pierwszych 12 odcinków podcastu
Początek Nowego Roku, to jak zawsze dobry czas na podsumowania i plany na przyszłość.
Jak wiesz, w październiku 2023 r., po paru miesiącach przygotowań, wystartowałem z nowym podcastem o jakże morskiej tematyce.
Tym razem sprawa dotyczy morskiej energetyki wiatrowej (MEW), znanej w międzynarodowej nomenklaturze również jako „offshore wind energy” [Czytaj dalej…]
{ 0 komentarze… dodaj teraz swój }